Ciastka zbożowe z muesli, miodem i gorzką czekoladą:
- 2 szklanki musli z owocami, albo jakiegokolwiek musli;
- 1/2 szklanki otrębów pszennych;
- 1/2 szklanki otrębów żytnich;
- 1 szklanka mąki;
- 1 łyżeczka sody;
- 1/2 szklanki cukru;
- garść siemienia lnianego.
Do tego:
- 125 g margaryny;
- 2 łyżki miodu;
- 3 łyżki mleka (którego nigdy nie ma w domu... nikt mleka nie lubi i nie pije, zastąpiłam to łyżką śmietany 12% i 2 łyżkami wody);
- jajko
- co się nawinie- rodzynki, wiórki kokosowe itp. Ja dodałam pół kostki gorzkiej czekolady, którą dostałam w czarnej godzinie od naszego współlokatora. Jakkolwiek gorzką czekoladę lubię, tak ta o 90% zawartości kakao mnie przerosła ;)
To co sypkie, mieszamy razem. Margarynę, mleko/ rozwodnioną śmietanę i miód stapiamy w rondelku. Jajko zostawiamy sobie na koniec.
Mieszamy ze sobą. Na końcu wbijamy jajko. Ciasto, jak wszystkie ciasta na miodzie- dopóki jest ciepłe, to się lepi.
Kiedy już wszystko ze sobą się połączy, formujemy małe placki wielkości denka od szklanki.
Pieczemy około 20 minut w temperaturze 160 st (termoobieg).
Z takiej porcji upiekło mi się około 45 ciastek ;)
Smacznego!
Fajnie wygladaja ,smaczne na pewno:)
OdpowiedzUsuńNOM NOM lubie takie <3
OdpowiedzUsuńmoj dziadek robi podobne ciasta
dodaje do tego sok jabłkowy pestki dyni i rodzynki
joy
Wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńAaa, kusisz mnie samym pieczeniem, a ja tu piec nie mam jak :< Ale pysznie ciacha wyglądają *.*
OdpowiedzUsuńhttp://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasta-bez-pieczenia
Usuńwow!:) ja za ciastkami nie jestem , każde spalę, ale uwielbiam te z emememsami!
OdpowiedzUsuń