Konstrukcja prosta i niedroga, a efekty godne królewskiego stołu. Na porcję dla 2 lub 3 dorosłych (tak, żeby objedli się jak dzikie prosiaczki) potrzebujemy:
- 0,5 kg ziemniaków;
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego;
- około 1,5 szklanki mąki, plus mąka do podsypywania;
- 1 jajko;
- około 300 g szpinaku (jeśli użyjemy mrożonego- jedno opakowanie, czyli ok 450 g. Po usmażeniu trzeba od niego odsączyć wodę);
- 200 g sera feta;
- od 2 do 5 ząbków czosnku, w zależności od upodobań;
- 1 duża cebula;
- szczypiorek;
- oliwa do smażenia;
- sól, pieprz i gałka muszkatołowa.
Zaczynamy od farszu. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oliwie. Dorzucamy obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek. Kiedy już się podrumienią, dodajemy szpinak i smażymy kilka minut, a następnie zdejmujemy z ognia, dodajemy ser feta pokrojony w kostkę i doprawiamy solą (ostrożnie- ser feta już jest słony), pieprzem i mieloną gałką muszkatołową. Jeżeli korzystamy ze szpinaku mrożonego, to przed dodaniem sera i przyprawieniem należy pozbyć się wody, czyli odcedzić go przez drobne sitko. Zostawić do wystygnięcia i gotowe.
Gotujemy we wrzącej, osolonej wodzie dopóki knedle nie wypłyną. Na koniec wykładamy na talerz, obsypujemy dużą ilością zielonego szczypiorku i wcinamy tak, żeby uszy się trzęsły ;)
O jeżu, jakie to ładne, jakie to do zjedzenia <3
OdpowiedzUsuń