Serca drobiowe w sosie własnym:
- 600 g drobiowych serc;
- około litr rosołu (może być z kostki);
- cebula;
- 2 liście laurowe;
- pieprz ziarnisty;
- ziele angielskie;
- sól morska z ziołami;
- mleko i mąka do zabielenia;
- garść włoszczyzny w słupkach.
- świeża natka pietruszki.
Każdemu sercu trzeba odciąć koronę, czyli górną część. Są tam żyły i dużo tłuszczu, zupełnie nieprzydatne jeśli obiad ma być smaczny ;) kiedy już się z tym wszystkim uporamy, płuczemy je jeszcze raz, obtaczamy w mące i wrzucamy na patelnię, dorzucając w międzyczasie pokrojoną cebulkę i smażąc aż się lekko zrumienią. Zmniejszamy ogień i zalewamy ciepłym rosołem. Dodajemy włoszczyznę w słupkach. Dorzucamy liście laurowe, kilka ziarenek pieprzu i ziela angielskiego, i gotujemy aż do zmięknięcia (trwało to jakieś 35 minut). Pod koniec gotowania zagęszczamy i zabielamy sos, a na końcu doprawiamy go według uznania (trzeba uważać, żeby nie przesadzić z solą, jeśli w garze już wylądował rosołek z kostki!). Po wyłączeniu ognia pod garnkiem dodajemy posiekaną pietruchę. I na talerz ;)
Serca drobiowe są podobne w smaku do wątróbki, ale dużo delikatniejsze!